Kilka słów o Britpopie
Uwielbiam muzykę brytyjską – nie wiem jak to jest, ale większość moich muzycznych fascynacji pochodzi z Wysp. Wyraźnie czuję, że ważne dla mnie są trzy dekady – lata 60-te – potęga Beatles i Rolling Stones, lata 80-te – okres New Romantic i wreszcie eksplozja Brit-popu w latach 90-tych.
Wielki pojedynek
Odkrywałem ten nurt będąc na studiach – moją pierwszą brit-popową płytą było What`s the Story Morning Glory Oasis. Polecam wszystkim, którzy nie znają Brit-popu zacząć właśnie od twórczości braci Gallagher . Do dzisiaj uważam, że to najlepszy album Oasis.
Ciekawe jest to, że w ogóle nie zdawałem sobie wtedy sprawy z wielkiej rywalizacji między Blur a Oasis. Lub z wielkiego podgrzewania przez muzyczną prasę na Wyspach tej rywalizacji. Tradycja rywalizacji stara jak pojedynki „Beatles- Stones”. Ale przynajmniej Liam Gallagher kilkakrotnie podgrzał atmosferę do czerwoności niektórymi wypowiedziami o Blur. W tym samym czasie na singlach wychodziły Country House i Roll With It. Pojedynek na listach wygrali Blur.
http://news.bbc.co.uk/2/hi/entertainment/4151510.stm
Blur dotarli do mnie znacznie później – szczerze mówiąc nie rozumiałem długo jak można porównywać w ogóle ich twórczość z Oasis. Prawdopodobnie to kwestia wytrawności muzyki – Blur smakuje dużo lepiej po wielokrotnym wysłuchaniu.
W tle
W tle od dawna działo się bardzo wiele, z czego zdałem sobie sprawę po kilku latach, gdy poznałem chronologicznie „od tyłu” brytyjską muzykę lat 90-tych. Przede wszystkim wspaniałe płyty nagrywali Radiohead, Suede, Charlatans, Ride, Pulp, Manic Street Preachers, Supergrass, a nieco później Coldplay, Travis, Stereophonics, Snow Patrol i wiele innych. Ciekawe, że niektórzy klasyfikowali tą muzykę jako Indie-rock (Indie od independent), nie rozumiem jednak kryteriów – dlaczego coś jest, a coś innego nie jest Indie.
Korzenie i peryferie
Muzycy gitarowych zespołów angielskich z tamtych lat całą garścią czerpali z dorobku i wyglądu The Beatles, Rolling Stones, The Smiths, Joy Division, The Who i innych. Ciekawe, że z tego samego dorobku czerpią również pozostający trochę na uboczu muzycy amerykańskiego Black Rebel Motorcycle Club i zespoły które osiągnęły sukces na fali Franz Ferdinand, Kaiser Chiefs czy Keane.
Hymny Brit-pop
- Live Forever – Oasis
- Bitter Sweet Symphony – The Verve
- Common People – Pulp
- Wonderwall – Oasis
- She`s So High – Blur
- Creep – Radiohead
- The Only One i Know – The Charlatans
- Stay Together – Suede
- A Design for Life – Manic Street Preachers
- Yellow – Coldplay